-

-

czwartek, 31 grudnia 2015

Jak obchodzi się Święta na Ukrainie?

Na pierwszy rzut oka ukraińskie i polskie Święta niewiele się od siebie różnią. I rzeczywiście tak jest, chociaż po głębszym zapoznaniu się z tematem znajdzie się kilka ciekawych szczegółów, które nadają ukraińskiemu Bożemu Narodzeniu indywidualności : )



Przede wszystkim, do prawosławnej czy grekokatolickiej Wigilii zasiada się 6 stycznia, Boże Narodzenie (Різдво Христове) obchodzi się więc 7 stycznia. Wigilia zbiega się więc z naszym świętem Trzech Króli. Wielu mieszkańców wschodniej Polski, sąsiedzkim obyczajem, świętuje ten dzień bardziej uroczyście, co osobiście uznaje za bardzo dobry pomysł. Bo i komuż nie przypadłyby do gustu podwójne Święta? : )

Dzień Wigilijny poświęcony jest dekorowaniu domu. Dawniej w domach wschodnich chrześcijan na Boże Narodzenie nie ozdabiano choinki, tylko w rogu chaty stawał Diduch - дідух. To ozdoba świąteczna symbolizująca przodków, robiona w dawnych czasach z pierwszego zżętego w trakcie żniw snopka, którego odpowiednio formowano, by mógł stać w rogu chaty, ozdabiano wstążkami, źdźbłami traw, ziół.
Gdy już choinka zagościła w ukraińskich domach, z początku dekorowano ją głównie jedzeniem: jabłkami, orzechami, słodyczami. 
Podobnie jak w Polsce znany jest Ukraińcom zwyczaj wkładania sianka pod obrus na wigilijnym stole. Dodatkowo, na czterech rogach stołu układa się główki czosnku, aby odpędzić złe duchy. Jednak zamiast świątecznych stroików, igliwia i świec ozdobą stołu są w tym dniu...odpowiednio zdobione jajka.


Jeśli już jesteśmy przy stole...zdania o ilości potraw, które powinny się na nim znaleźć, są podzielone. Jedni uważają że powinno ich być 12 - bo 12 apostołów, inni że 13, bo Jezus był trzynasty a liczba nieparzysta powinna przynieść szczęście. U niektórych na stole pojawia się 9, u innych 5, 6 lub 7 dań. Jednak jedno jest pewne - na świątecznym stole nie może zabraknąć kutii. Jest to najważniejsze wigilijne danie, ważniejsze nawet od popularnego barszczu. Dawniej przygotowaniu kutii towarzyszył szczególny rytuał. Każdy składnik kutii miał swoje znaczenie, a zwłaszcza niezastąpiony mak, który miał przynieść szczęście i powodzenie. 
Oprócz kutii na stole pojawiają się znane nam potrawy: ryby (najczęściej śledzie), barszcz, kompot, ukraińskie gołąbki z rozmaitym nadzieniem, kapusta z grzybami, przepyszne pierogi. Wieczerza musi być postna, bez masła, mięsa, tylko na oleju. Ciekawym daniem jest kysełycia (киселиця) - żur owsiany przygotowywany z owsa, mąki, drożdży, który nam kojarzyć się może głównie z Wielkanocą.

Zgodnie z tradycją, do stołu się zasiada po pojawieniu się pierwszej gwiazdki. Przed rozpoczęciem Wieczerzy, zamiast opłatkiem Ukraińcy dzielą się wspomnianą już prosforą, poświęconą uprzednio w cerkwi. Zaś po niej niektórzy udają się na nabożeństwo, które możemy utożsamiać z naszą Pasterką - Wełyke Poweczirja (Велике Повечір'я), podczas którego zgromadzeni modlą się przed ikoną Narodzenia Chrystusa. W pewien sposób zastępuje ona szopkę.


Kolędy, odwiedziny kolędników są dla Ukraińców bardzo ważne. W pełni oddają one atmosfere Świąt. Orszak kolędników składa się zawsze z „Kozy”, „Pastucha”, „Cygana”, „Żyda”, „Lekarza”, „Żołnierza” i „Śmierci”, w zamian za koljadky (колядки) otrzymują oni słodycze i wyruszają w dalszą w drogę. 

Boże Narodzenie najczęściej jest okazją do spotkań z bliskimi, rodzinnego i wesołego spędzenia świątecznego okresu. Często w tych dniach domy odwiedza św. Mikołaj w stroju biskupa, obdarzając świętujących drobiazgami.



sobota, 26 grudnia 2015

Na świątecznym stole - prosfora

Okres świąteczny na tym blogu trwa aż do 7 stycznia, bo właśnie wtedy na Ukrainie obchodzi się Boże Narodzenie : ) tak przy okazji, troche ukraińskich słówek związanych ze Świętami:

Різдво - Boże Narodzenie
Святий Вечір - Wigilia
Святий Миколай - św. Mikołaj
Різдвяна ялинка - choinka
подарунки - prezenty
колядки - kolędy
перша зірка - pierwsza gwiazdka

Osoby wyznania prawosławnego i greckokatolickiego przy wigilijnym stole nie dzielą się opłatkiem, ale specjalnym chlebkiem zwanym просфора  - prosfora, czyli przaśny chleb. Co ciekawe, jest on również używany w cerkwi do sprawowania Eucharystii. Jest to więc typowy odpowiednik naszego opłatka.

Dzisiaj zamieszczam przepis na taki właśnie chlebek. Jak tradycja to tradycja : ) 

Składniki:
na rozczyn: 
4 kg mąki pszennej
drożdze (ok. kostki)
60 g soli
210 dag zimnej wody
na ciasto:
6 kg mąki pszennej
30 g soli
190 dag wody

1. Przygotować rozczyn: wymieszać mąkę z solą i wodą, dodać drożdzy. Pozostawić na 7 godzin. Po tym czasie pokroić na mniejsze części, w celu łatwiejszego zmieszania z ciastem.

2. Zagnieść mąkę, sól i wodę wraz z rozczynem. Sprawdzić, czy ciasto nie wymaga więcej mąki lub wody. Na koniec przykryć je ścierkami i odstawić na pół godziny.

3. Oddzielić kawałki ciasta i każdy dokładnie rozwałkować. Naczyniem powykrawać spody posfór i  ułożyć je na blaszce wysmarowanej woskiem.

4.  Powykrawać góry posfór. Na nich zazwyczaj wyciska się specjalne pieczątki. Połączyć je ze spodami, przykryć ścierkami by nie zaschły i pozostawić na 1,5 h w cieple, aby urosły. 

5. Spryskać wodą i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec aż się zarumienią. 


wtorek, 22 grudnia 2015

Na świątecznym stole - kutia

Dobrze znana nam z wigilijnych przepisów kutia (кутя ) jest tradycyjnym daniem kuchni ukraińskiej. Sama nazwa "kutia" pochodzi z greki - kókkos – pestka, ziarno, chociaż istnieją teorie że tak naprawde wywodzi się ona od słowiańskiego kut - kąt. Na Ukrainie jada się ją również w okresie Nowego Roku, jest daniem typowo świątecznym.
Najczęściej występuje w wersji słodkiej z bakaliami, chociaż np. na Białorusi i północnej Ukrainie rozpowszchniona jest wersja na słono, często z kaszy jęczmiennej lub ryżu.

Kutia jest takim typowym wschodnim akcentem wśród naszych świątecznych potraw.
W smaku jest naprawde wyśmienita, a przy tym zadowoli każdego miłośnika zdrowej, i jednocześnie swojskiej kuchni. Zapraszam do przygotowania tego wigilijnego smakołyku : )


Składniki:
1 szkl. maku
1 szkl. pszenicy
1 szkl. mleka
pół szklanki miodu
10 dag orzechów laskowych
10 dag orzechów włoskich
garść rodzynek
łyżka kandyzowanych skórek pomarańczy

1. Pszenicę namoczyć na noc, gotować trzykrotnie zmieniając wodę, aż będzie miekka. Odsączyć na sitku.

2. Mak opłukać, zalać wrzącym mlekiem i gotować chwilę na małym ogniu. W razie potrzeby zmielić. Połączyć z pszenicą.

3. Orzechy włoskie i laskowe posiekać, połączyć z resztą składników, dodać rodzynki i kandyzowane skórki pomarańczy. Zalać miodem i dokładnie wymieszać. Wstawić do lodówki. Najlepiej jeść na drugi dzień.



Jak widać przygotowanie jest bardzo proste, problem polega na odpowiednim przygotowaniu pszenicy. W handlu istnieje już gotowa pszenica do kutii, którą wystarczy wymieszać z resztą składników i gotowe. Takie rozwiązanie dla zabieganych : )


sobota, 12 grudnia 2015

Na świątecznym stole - śledź pod szubą

Będąc w okresie świątecznym, zastanawiamy się coraz częściej jakie dania mogłyby urozmaicić nasz wigilijny stół. Zaprezentuje więc kilka pomysłów na ciekawe, acz jak najbardziej swojskie i tradycyjne potrawy kuchni ukraińskiej.

Pierwszą taką potrawą, bardzo u nas kojarzoną ze świętami, jest śledź pod szubą

(Оселедець під шубою). Sałatka ze śledziem i takimi "świątecznymi" składnikami jak burak, jabłko, majonez, jajko. Ukraińskie gospodynie wykazują się olbrzymią wyobraźnią w robieniu tej sałatki, układając składniki na setki sposobów - najczęściej w kształcie "torciku". Czasami jednak możemy spotkać śledzia pod szubą w kształcie...śledzia, lub mikołaja, choinki, kolorowej piłki czy roladki.


Wykwintnie wyglądające danie, które tak naprawde jest banalnie proste. Szczególnie polecam miłośnikom śledzi, których zapewne nie brakuje. Taka sałatka na świątecznym stole będzie nie tylko pyszną przekąską, ale i ozdobą.



Składniki:


50 dag płatów śledziowych w oleju
1-2 cebule lub por
2 duże buraczki
2 duże marchewki
2 ziemniaki
1 duże jabłko
3 jajka
1,5 - 2 łyżki majonezu
 pietruszka i koperek, sól i pieprz do smaku


1. Buraki, ziemniaki i marchewki ugotować w skórce, jajka ugotować na twardo. Po ugotowaniu zetrzeć wszystko na tarce o grubych oczkach, razem z obranym uprzednio jabłkiem.

2. Filety śledziowe osączyć i pokroić w paski. Cebulę lub pora pokroić w jak najmniejszą kostkę.

3. Przygotować sos: majonez wymieszać z koperkiem, pietruszką, solą i pieprzem.

4. Wybraną foremkę wyłożyć kolejno: marchewką, cebulą, burakami, jabłkiem, ziemniakami, jajkiem i pokrojonym śledziem. Każdą warstwę polewać sosem.

5. Najlepiej pozwolić składnikom połączyć się w lodówce, zostawiają sałatę na całą noc. Na następny dzień wyłożyć na talerz. Posypać wierzch resztą koperku.



Wspomnę, że śledź pod szubą najlepiej smakuje ze świeżym chlebem. Smacznego : )

piątek, 27 listopada 2015

Warenyky z wiśnią

Warenyky ( вареники ) to nic innego jak nasze pierogi : ) nazwa "warenky" pochodzi od "warzenia", "gotowania".  Podobnie jak u nas, sposobów na ich przygotowanie jest na pęczki. Można się było spodziewać, że zaczne od przepisu na pierogi z ziemniakami i grzybami bądź kapustą - ale zdecydowałam się na równie popularne вареники з вишнею - warenyky z wiśniami. Ta wersja jest dobrze znana na Ukrainie, pierogi na słodko polane masełkiem, miodem albo śmietanką - prawdziwe niebo w gębie. Również na wigilijnym stole będą mile widziane : )

Składniki:
1 kg drylowanych wiśni
1-2 łyżki masła
1 łyżka oleju
1/3 szkl.cukru
1 jajko
3 szkl. mąki razowej
1 szkl. mleka

1. Wydrylowane wiśnie przełożyć na sitko, położyć nad garnkiem, posypać cukrem i odstawić. Wiśnie powinny puszczać sok.

2. Mąkę przesiać, usypać kopczyk, zróbić dołek. Do dołka wbić jajko, dolać wody i wyrobić elastyczne ciasto.

3. Ciasto rozwałkować, wyciąć krążki szklanką.  Rozpocząć faszerowanie: nakładać łyżeczkę wiśni zmieszanych z cukrem na każdy krążek, ściśle zakleić.

4. Pierogi wrzucać na posolony wrzątek z dodatkiem łyżki oleju. Gotować ok. 5 minut.

5. Wyciągnąć pierogi z wody i polać topionym masłem. Przed podaniem polać śmietaną / posypać cukrem pudrem.



Mylą się ci, którzy uważają że warenyky to nasze "ruskie" pierogi. Warenyky mogą mieć bardzo rozmaite nadzienie, słodkie, kwaśne, ostre, do wyboru do koloru. Są uznawane za sztandarowe danie kuchni ukraińskiej, i również za potrawę bardzo swojską i tradycyjną. Jadane na wsi warenyky zawsze były ogromnej wielkości, i wystarczyło zjeść 2-3 aby się nasycić.

sobota, 14 listopada 2015

Co kupić będąc na Ukrainie?


1. Przetwory warzywne
na Ukrainie dostępne są wszelkiego rodzaju kiszonki, warzywa w marynacie, oryginalne surówki. Moje serce podbiły w szczególności kiszone pomidory i marchewka po kozacku.

2. Suszona ryba
świetna, oryginalna zakąska do piwa, albo po prostu alternatywa dla kabanosów : )

3. Tort kijowski
idealny na uroczyste okazje, i nie tylko. Jest to tradycyjny ukraiński deser, którego przepis długo owiany był tajemnicą. Dziś jest jednym z najpopularniejszych produktów przywożonych przez polskich turystów. Składa się z dwóch lekkich, bezowo-orzechowych ciast, przełożonych słodkim kremem i posypanych bezową posypką.

4. Sało krojone
czyli tradycyjna, ukraińska słonina, dostępna jest w zdecydowej większości sklepów spożywczych i mięsnych. Wersje z chili, pieprzem, lub ziołami i czosnkiem są najbardziej popularne, ale jest ich o wiele więcej. Wraz ze świeżym, wiejskim chlebkiem i kiszonymi warzywami stanowi smaczną przekąske.

5. Kwas chlebowy
dostępny również u nas w Polsce, ale smak prawdziwego ukraińskiego kwasu jest nie do podrobienia. Można wybrać spośród wielu wersji. Jeśli ktoś lubi słodkie aromaty, to polecam z miodem i rodzynkami. Dawniej klasyczny chlebowy kwas sprzedawano w wielkich, żółtych beczkach.

6. Rjażanka
mleko prażone aż do uzyskania złoto-różowego koloru, z dodatkiem słodkiej śmietanki. Sprzedawane po prostu jako napój (niektórzy mylą butelki rjażanki z kefirem) Smaku nie da się opisać, trzeba spróbować : )

7. Lwowska kawa
wyrabiana w lwowskiej kopalni kawy, największej kawiarni w mieście. Istnieje od 1683, kiedy to Jerzy Kulczycki przyniósł z Wilna do Lwowa tradycje picia kawy. Można śmiało stwierdzić, że Lwów jest kawową stolicą Ukrainy. Prawdziwa lwowska kawa jest więc nie tylko smacznym napojem, ale również pamiątką.

8. Kijowskie perepiczki
pyszne parówki w cieście, sprzedawane najczęściej na ulicy w bardzo przystępnej cenie. Potrafią szybko zaspokoić głód. W takich ukraińskich ulicznych budkach można kupić wiele oryginalnych smakołyków, polecam wypróbować wszystkie : )

9. Ukraińskie soki
można znaleźć soki w najróżniejszych smakach, do wyboru do koloru. Są tańsze i smaczniejsze niż u nas. Warto wypróbować chociaż kilku z nich.
Będąc na Ukrainie, nie przegapcie więc okazji do zrobienia zakupów i kupienia produktów, których smak będzie wam przypominał mile spędzone chwile. Pozdrawiam : )
PS. Już niedługo przepis na słodkie warenyky.

środa, 21 października 2015

Kasza zapieczona z grzybami

Zostajemy przy hryczce, grzybach i jesiennych klimatach. Tym razem jest to prosta i pożywna zapiekanka - гречана з грибами. Jak widać, na Ukrainie często funkcjonuje połączenie grzybów z takimi produktami jak kasza, ryż, ziemniaki czy warzywa strączkowe. Ogólnie grzyby są tam bardzo popularne, docenia się ich walory smakowe, grają więc główne role w najróżniejszych potrawach. W polskiej kuchni również mają swoje honorowe miejsce, chociaż ostatnio bywają nieco zapomniane. Weźmy więc przykład z naszych wschodnich sąsiadów, i w jesienne wieczory zajadajmy się pysznymi potrawami z grzybów - na przykład, w formie tej oto zapiekanki.

Składniki:
30 dag kaszy gryczanej
70 dag świeżych grzybów
1 jajko
1 duża cebula
5 dag ostrego żółtego sera
szklanka śmietany
1 łyżka smalcu
zioła: pietruszka, liść laurowy, szczypiorek

1. Kaszę opłukać, wsypać do gotującej się wody, posolić i ugotować na sypko.

2. Grzyby oczyścić, opłukać i pokroić w cienkie plasterki. Podsmażyć na smalcu wraz z pokrojoną w piórka cebulą.

3. Do wysmarowanego tłuszczem żaroodpornego naczynia wyłożyć najpierw połowę kaszy, potem podsmażone grzyby, i drugą połowę kaszy. Zalać śmietaną wymieszaną uprzednio z jajem.

4. Posypać startym żółtym serem, szczypiorkiem i natką, dodać liścia laurowego dla aromatu. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Powinno być gotowe, gdy ser będzie lekko zarumieniony.























I ciepła życzę w te jesienną szarugę : )

środa, 30 września 2015

Zupa gryczana

Zimna jesień zwlekała, zwlekała, aż w końcu nas dopadła : ) w dni, gdy z nieba od samego rana kropi deszcz, a zimne powietrze zniechęca do spacerów, nie ma nic lepszego od smacznej, rozgrzewającej zupy. Najlepiej na bazie kaszy. Od razu nabieramy energii!

W ukraińskiej kuchni kasza gryczana (Гречка) pełni bardzo ważną rolę. Gości na stołach jako dodatek do drugiego dania - najczęściej mięsa, występuje jako farsz, składnik sałatek i potrawek. Znana na Ukrainie jest zapiekanka z kaszy i grzybów, oraz gryczane kotleciki, które w okresie postu mogą być alternatywą dla schabowego. No i oczywiście - jest podstawowym składnikiem krupniku. Tradycyjny ukraiński krupnik, tzw. zupa gryczana, gotowany jest z dużą ilością warzyw oraz pieczarkami, a podawany z przepołowionym jajkiem. Niezwykle sycące, pożywne a przede wszystkim - r-o-z-g-rz-e-w-a-j-ą-c-e danie!

Zachęcam do odtworzenia tej gryczanej zupy w domu : )

Składniki:
1,5 l bulionu
100 kaszy gryczanej
2 marchewki 
2 pietruszki
4 ziemniaki
1 czerwona papryka
10 pieczarek
przyprawy: pęczek koperku, 2 liście laurowe, papryka słodka
2 jaja na twardo
śmietana 18 %

1. Włoszczyznę obrać i pokroić w kostkę. Z papryki usunąć gniazda nasienne i również pokroić. Pieczarki obrać i pokroić w plasterki.

2. Warzywa i pieczarki zalać bulionem. Przyprawić i ugotować do miękkości.

3. Kaszę gryczaną ugotować zgodnie z czasem podanym na opakowaniu. Następnie dodać do warzyw i ponownie zagotować. Pokroić jedno jajko w kostkę i dodać do zupy.

4. Podawać z kleksem śmietany i przekrojonym na pół drugim jajkiem. Można posypać koperkiem.


 

sobota, 12 września 2015

Niezwykła słonina - ukraińskie sało

Sało (сало) - czym jest sało? Jest to nie tylko niezwykle ważny element ukraińskiej kuchni, ale również ukraińskiej tradycji. Nieodmiennie kojarzy się z ukraińską wsią, i tym dawnym, dobrym, swojskim jedzeniem. Jego receptura przetrwała do dziś, chociaż nikt dokładnie nie wie, ile tak naprawde ma lat - podobno pochodzi aż z czasów Rusi Kijowskiej!

Sało jest po prostu produktem uniwersalnym. Może być dodawane do wszystkiego - począwszy od zup, placków, jajecznicy, ziemniaków, kasz i zasmażek po farsz do mięs, pierogów i nadziewanych pirożków. Plasterek sała w połączeniu ze świeżym, wiejskim chlebkiem jest daniem samym w sobie. Do przygotowania sała używa się rozmaitych przypraw, w zależności od smaku jaki chce się uzyskać - miłośnikom ostrych smaków polecam sało w grubym, kolorowym pieprzu, lub z dodatkiem ostrej papryki. Jeśli ktoś wolałby delikatniejszą wersje, to zamiast pieprzu do aromatyzowania można użyć kminku, liści laurowych, gorczycy, majeranku i tymianku.
Sało może być również smażone, duszone czy wędzone, to w tej postaci najczęściej stanowi doskonały dodatek do ukraińskich dań. Zapewne was tym zaskocze, ale podobno niezapomniany smak ma sało w formie deseru...na przykład w czekoladzie : ) warto chociaż raz spróbować, żeby się przekonać.




                                                             Zaraz po przygotowaniu sało powinno mieć bardzo miękką - prawie rozsmarowującą się - konsystencje. Natomiast po uwędzeniu przypomina troche nasz boczek. Jednak nie warto doszukiwać się w nim podobieństw do jakiejś tam szynki czy baleronu - sało jest jedyne w swoim rodzaju : )

Po owym "krótkim" wstępie czas na prosty, domowy przepis:

Składniki: dowolna ilość słoniny, sól gruboziarnista, utarty czosnek, dowolne przyprawy
Przygotowanie: słoninę kroimy na długość, w paski o szerokości 15 cm. Na dno emaliowanej brytfanki wsypujemy sól, nacieramy nią słoninę i układamy rządkami, skórą na dół. Jeszcze raz posypujemy solą i wybranymi przyprawami, tak aby dobrze pokryły sało. Na górę kładziemy deskę i coś ciężkiego, w celu przyciśnięcia. Przykrywamy płótnem i stawiamy w ciepłym miejscu. Po upływie 4-5 dni przenosimy w chłodne miejsce.



Na koniec zapraszam do posłuchania bardzo sympatycznej piosenki o sale : ) smacznego!

https://www.youtube.com/watch?v=baYnlS1sBBw

środa, 2 września 2015

Dorsz po lwowsku

Dorsza po lwowsku - czyli pulpeciki/kotleciki rybne z oryginalnym sosem - robie bardzo często, i zawsze wychodzą tak samo smacznie. Przepis ten pochodzi z kuchni zachodnioukraińskiej, a znany jest również w Polsce, zwłaszcza w rejonach wschodnich. Ja pochodzę z Podkarpacia, więc niemożliwym było, abym nie poznała tego niesamowitego smaku : )

Pulpeciki z dorsza są bardzo proste w przygotowaniu, nie wymagają wyszukanych składników, można je jeść na obiad jako drugie danie. Na Ukrainie zwykle podawane są jako danie samo w sobie, z pieczywem i kiszonym ogórkiem.

Składniki:
1 kg filetów z dorsza
1 mała bułka + mleko do namoczenia
1 cebula
30 dag włoszczyzny na bulion
Przyprawy: tymianek, sól i pieprz, ziele angielskie

1/2 małego słoiczka majonezu
10 dag wędzonych śliwek
1 szkl. wytrawnego białego wina

1. Bułkę namoczyć w mleku. Przepuścić przez maszynkę do mięsa wraz z dorszem. Dodać cebulę i powtórzyć czynność. Przyprawić tymiankiem, solą i pieprzem, z gotowej masy rybnej uformować kuleczki.

2. Z włoszczyzny ugotować wywar, doprowadzić do wrzenia. Ostrożnie wrzucać rybne kuleczki. Gotować na małym ogniu przez ok. 30 minut.

3. Przygotować sos: śliwki namoczyć w winie, ugotować, przetrzeć przez sitko, dodać majonezu. Polać sosem ustudzone pulpety. Podawać z chlebem i kiszonym ogórkiem.


















Celem uzupełnienia: w podobny sposób przygotować można również morszczuka, karmazyna lub dorade. 

wtorek, 25 sierpnia 2015

Kotlety ziemniaczane po ukraińsku

Kotlety ziemniaczane - danie nader popularne, rozpowszechnione w Europie środkowo-wschodniej. Jednak każdy kraj ma swój indywidualny sposób na przygotowanie tej prostej potrawy. Na Ukrainie te kotlety, zwane kartopljanykami (картопляники), przyrządzane są z rozmaitym nadzieniem - od słoniny, mięsa czy grzybów po śledzia, suszonych śliwek lub nawet ugotowanego jajka ze szczypiorkiem. Podawane są do obiadu jako osobne danie, ze śmietaną czy sosem grzybowym.

W wersji mniej bogatej kartopljanyki występują bez nadzienia, na kształt placków, często popijanych kefirem. Robi się je tak samo jak te tradycyjne, tylko bez faszerowania.

Składniki:
1 kg ziemniaków
1 szklanka mąki pszennej i 1 ziemniaczanej
2 jajka
1 cebula
1/3 szklanki kwaśnej śmietany
1 większa kostka słoniny

1. Ziemniaki ugotować i ubić. Dodać śmietanę, mąkę i wbić dwa jajka, doprawić i wyrobić na gęstą, jednolitą masę.

2. Cebulę drobno posiekać, słoninę pokroić w małą kostkę. Smażyć przez chwilę, aż cebula się zarumieni. Z ziemniaczanej masy uformować okrągłe placuszki, następnie nałożyć farsz i zlepić na kształt kotletów.

3. Kotlety smażyć z obu stron, aż intensywnie się zarumienią. Podawać z sosem grzybowym i świeżymi ziołami.



sobota, 25 lipca 2015

Chłodnik okroszka na dwa sposoby

Kiedy żar leje się z nieba, ostatnią rzeczą o jakiej myślimy jest zupa. Dlatego nie podaje dziś przepisu na ciepłą, gęstą zupę, bo myśle że od samego pisania zrobiłoby mi się gorąco : ) zamiast tego proponuje dobrze nam znany chłodnik ( холодник), zwany chłodnikiem okroszka.

Ten chłodnik często określany jest mianem "chłodnika litewskiego", niektórzy myślą że pochodzi z kuchni staropolskiej, a tak naprawde jest to danie o rusińskim rodowodzie. Prawdziwy chłodnik okroszka przygotowywany jest na kwasie chlebowym, często z wkładką mięsna w postaci drobno pokrojonej szynki, chociaż nie brakuje osób które poprzestają na jajku. Według uznania : )

Dlatego też ja zaprezentuje dwie, tak samo smaczne, wersje chłodnika.
Jest to danie idealne na upały, orzeźwia, syci, przy tym jest lekkie - i poprawia apetyt.

CHŁODNIK nr. 1
Składniki:
1 duży zielony ogórek
1 pęczek rzodkiewki
200 g ziemniaków
pęczek szczypiorku i koperek
100 g chudej szynki
900 ml kwasu chlebowego
500 ml kefiru
2 jajka

1. Jajka ugotować i pokroić w drobną kosteczke, podobnie jak szynkę. W kostkę pokroić również ogórek i rzodkiewki.

2. Ziemniaki ugotować, pokroić w półplasterki. Posiekać koperek i szczypiorek. Warzywa i jajka zalać kwasem chlebowym oraz kefirem, dokładnie wymieszać, na koniec dodać szynkę i posypać zieleniną.

3. Wstawić do lodówki na około 12 godzin, do schłodzenia. Najlepszy jest na drugi dzień.




CHŁODNIK nr. 2
 Składniki:
1 duży pęczek botwinki wraz z młodymi buraczkami
2 ogórki gruntowe
pęczek szczypiorku i koperek
2 ugotowane jajka
2-3 ząbki czosnku
500 ml kefiru
100 ml maślanki 

1. Botwinke opłukać i posiekać. Buraczki obrać i pokroić w kostę. Zalać wszystko gorącą wodą i dusić przez ok. 10 minut. Odstawić do ostygnięcia.

2. Ogórki obrać i zetrzeć na tarce. Czosnek zgnieść, zieleninę posiekać. Dodać do ugotowanych buraków. Zalać kefirem i maślanką.

3. Udekorować połówkami jajka i wstawić do lodówki na kilka godzin.















Ten drugi, udekorowany kleksem kwaśnej śmietany, przypomina barszcz na zimno. Wybornie pasuje do pieczonych ziemniaków z cebulką : )

środa, 15 lipca 2015

Gołąbki z kaszą gryczaną i ziemniakami

Jeśli sądzicie, że gołąbki istnieją tylko w wersji mięsno-ryżowej, to jesteście w błędzie. Przepisów na ukraińskie gołąbki (голубці) jest tak wiele, że można się w nich pogubić. Najpopularniejsze są te z mięsem, wołowym lub wieprzowym, oraz kaszą - gryczaną, kukurydzianą lub pszenną. Na południu gołąbki robione są z młodych liści winorośli, często w farszu występuje ryż (próbowałam - polecam!), na zachodzie zaś z kiszonych liści kapusty, którymi owija się ryżowo/ziemniaczano - grzybowy farsz. W Karpatach robione są ze świeżej kapusty i kaszy kukurydzianej lub startych ziemniaków, a podaje się je ze sosem grzybowym. Dawniej karpackie gospodynie dzieliły liście na kilka części, a kobieta która robiła duże gołąbki była uważana za leniwą. Ta tradycja podobno jeszcze się uchowała : )

Gołąbki nie zawsze duszono w garnku, często po prostu zalewano rosołem, dodawano śmietanę i wsadzano do pieca.

Dzisiaj prezentuje chyba najłatwiejszy przepis na gołąbki - z kaszą gryczaną i surowymi ziemniakami. Bardzo dobrze smakują ze śmietaną, ale jeśli ktoś woli sos pomidorowy to myśle że również będzie pasował.

Składniki:
1 główka białej kapusty
2 kg ziemniaków
250 g kaszy gryczanej
4 cebule 
2 ząbki czosnku
śmietana 18 %
2 szklanki bulionu (może być też zwykła woda)

1. Z kapusty zdjąć kolejno liście, nożem ściąć grubsze części. Liście obgotować w osolonym wrzątku.

2. Ziemniaki obrać i zetrzeć na tarce, kasze ugotować na sypko. Połączyć i wymieszać, doprawiając pieprzem i solą.

3. Cebule posiekać, zeszklić na maśle, czosnek wycisnąć przez praske. Dodać do warszu i jeszcze raz dokładnie wymieszać.

4. Farsz wyłożyć na liście i dobrze zawinąć. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym, zalać do połowy bulionem lub wodą i wstawić do piekarnika na minimum godzinę. Gotowe gołąbki polać śmietaną.


piątek, 10 lipca 2015

Kotlet po kijowsku

Dzisiaj coś zdecydowanie bardziej ukraińskiego - kurczak po kijowsku, zwany też kotletem po kijowsku (Котлета по-київськи), chyba najbardziej popularne danie mięsne na Ukrainie. Znany jest zresztą nie tylko u naszych wschodnich sąsiadów, ale znaleźć go można w menu najznakomitszych restauracji na całym świecie. Jednak nie zawsze występuje pod swoją rodzimą nazwą.

Według historii to danie ma swoje początki w 1918 r. , kiedy to po raz pierwszy pojawiło się w restauracji hotelu „Kontynental”. Prawdziwą popularność zyskało od 1947 r., po tym jak znany kijowski kucharz sporządził te kotlety dla ukraińskiej delegacji, wracającej z Paryża.

Jak się okazało, niepozorny i łatwy do przygotowania kurczak po kijowsku zachwycił wszystkich swoim niesamowitym smakiem - i nie przestaje zachwycać : )

Składniki:
4 filety z kurczaka
koperek
pół kostki masła
1/3 szklanki mąki
1/3 szklanki bułki tartej
4 ząbki czosnku
1 duże jajko
natka pietruszki

1. Piersi pokroić na pół (jeśli wielkie, to i na więcej części), potłuc na cienkie kotlety, posolić i popieprzyć.

2. Około ¾ kostki masła przełożyć do miski, dodać posiekany koperek i natke pietruszki oraz wyciśnięte ząbki czosnku. Doprawić do smaku pieprzem i solą, dobrze wymieszać. Masło powinno mieć dość stałą konsystencje, jeśli jest zbyt roztopione włożyć do lodówki przed zawijaniem.

3. Z masła uformować twarte wałki, następnie układać na kotletach i bardzo dokładnie zawijać (również boki, aby masło nie wypłyneło).

4. Jajko rozbić, roztrzepać w misce. Na jeden talerz wsypać mąke, na drugi bułkę tartą. Kotlety maczać w jajku, następnie panierować - najpierw w mące, potem w bułce tartej. 

5. Pozostałą część masła rozgrzać na patelni. Smażyć opanierowane kotlety na złoto, przez około 5-8 minut z każdej strony.



















Smacznego!

poniedziałek, 29 czerwca 2015

Czebureki tatarskie

Skoro już tak zaczeliśmy, to zostajemy przy tatarskich klimatach : ) tym razem przedstawiam wam przepis na czebureki (czebureky), tatarskie olbrzymie pierogi, smażone na głębokim tłuszczu. Na Ukrainie znane są doskonale, i uznawane za rodzimą potrawę. Są czymś w rodzaju ukraińskiego fast foodu, najczęściej faszeruje się je mięsem mielonym, Tatarzy w tradycyjnym przepisie używali do tego jagnięciny lub wołowiny, ale my spokojnie możemy faszerować również wieprzowiną. W wersji wegetariańskiej robi się je z twarogiem, serem wędzonym lub grzybami.

Pamiętajmy że ciasto na czebureki powinno być cienkie, tak aby przy smażeniu pojawiły się na nim "bąbelki" ; ) mięso do farszu możemy też mieszać - np. wieprzowina z baraniną pół na pół. Ja proponuje przepis z wołowiną.


Składniki:
4 szklanki mąki
320 ml wody
2 łyżki wódki
1 jajo
1 (duża) łyżka masła
szczypta soli

500 g mielonej wołowiny
2 cebule
pół szklanki kefiru
olej słonecznikowy do smażenia
przyprawy:  kolendra, kminek, pieprz


1. Wodę posolić, dodać łyżkę masła i zagotować, po czym wsypać jedną szklankę mąki, dokładnie mieszając aby nie było grudek.  

2. Ostudzić, dodać wódki, jajko oraz pozostałą mąke, wyrobić elastyczne ciasto. Włożyć do lodówki na godzinę.

3. W międzyczasie przygotować farsz: posiekać cebulę, dodać do mięsa mielonego, wlać pół szklanki kefiru i przyprawić. Wszystko porządnie wymieszać.

4. Z ciasta uformować wałek, odkroić kawałki wielkości piłeczki tenisowej, rozwałkować na kółka o grubości 1-2 mm. Na każde z nich wyłożyć nadzienie, dokładnie zlepić brzegi. Smażyć na głębokim, rozgrzanym oleju z obu stron, aż czebureki nabiorą złocistego koloru.


Polecam podawać z sosem pieczarkowym - smakują obłędnie.

piątek, 19 czerwca 2015

Płow tatarski

Wpisów nie rozpoczne od tradycyjnego barszczu ukraińskiego, a od "płowu"...tatarskiego. Pomimo nazwy, śmiało można stwierdzić że płow (piłav) jest tak samo ukraiński jak i tatarski. Jest daniem niezwykle popularnym, i równie smacznym, co moge z ręką na sercu potwierdzić.

Płow istnieje w kuchni ukraińskiej od dawien dawna, o czym wspomniał nawet H. Sienkiewicz w dobrze znanej powieści "Ogniem i mieczem":
"Na stole piętrzyły się góry świniny, wołowiny i tatarskiego piławu, w całej zaś izbie pachniała wódka prośnianka, nalana w srebrne konwie"
Pod tą tajemniczą nazwą kryje się ryż z mięsem i warzywami, mocno doprawiony - mówiąc "warzywa" mam na myśli głównie marchewki, chociaż nie brakuje przepisów na bardziej urozmaicony płow. Najczęściej oprócz marchewki dorzuca się fasolę, kukurydzę lub groszek, ja jednak zatrzymam się na tradycyjnej recepturze. Mięsem może być drób, może być też jagnięcina lub wołowina.
Przechodze więc do przepisu:

Składniki:
1 kg ryżu
1 kg posiekanej wołowiny lub kurczaka 
2 marchewki
1 cebula
Specjalna przyprawa: pieprz, ostrą i słodką papryke, kurkume, kolendre, liść laurowy, kmin i berberys wymieszać i utłuc w moździerzu  


1. Mięso pokroić w niewielkie kawałki, cebulę posiekać, wrzucić na patelnie i smażyć tak długo aż mięso będzie prawie miękkie, po czym dodać pokrojoną marchew.

2. Składniki przełożyć do formy do pieczenia, dodać opłukany ryż i przyprawę do piławu. Na koniec dodać około trzech szklanek gorącej wody i wymieszać.

3. Piec pod przykryciem około 20 minut w temperaturze 170 stopni. Przed wyjęciem sprawdzić, czy ryż jest miękki.



Oryginalny płow ma żółtawy kolor, powinny być w nim dobrze widoczne kawałki mięsa i warzyw. Jest to danie dosyć ostre i sycące, ale nie znam jeszcze nikogo komu by nie posmakowało : )

sobota, 18 kwietnia 2015

Wstęp i o ukraińskiej kuchni

Ten blog powstał aby przybliżyć wam walory kuchni ukraińskiej, niestety u nas w Polsce mało popularnej. Ukrainą i ukraińską kulturą interesuje się od dawna, a od jakiegoś czasu zaczełam również eksperymentować z ukraińską kuchnią. Niestety, zmuszona byłam zaczynać niemalże od zera, bo bardzo ciężko było znaleść strony czy pliki z przepisami. Na szczęście udało mi się natknąć na przydatne artykuły, a "sklejając" przepisy z różnych blogów, stron internetowych i czasopism utworzyłam własną małą książke kucharską w wersji PDF. 

Zauważyłam że w polskim internecie nie brakuje blogów o kuchni francuskiej, meksykańskiej, śródziemnomorskiej czy amerykańskiej. Ale brakowało mi właśnie bloga w całości poświęconemu wspaniałej kuchni ukraińskiej. Dlatego postanowiłam wziąść sprawy w swoje ręce : ) dzisiejszy post jest wstępem, i jednocześnie w skrócie opisuje ukraińską kuchnię. Zachęcam do przeczytania, i zapoznania się ze smakami Ukrainy.

***

Ukraińska kuchnia, jak i inne kuchnie wschodu, obfituje w ciepłe, pożywne potrawy. Trudno sobie wyobrazić prawdziwy, domowy obiad bez pysznej zupy, zazwyczaj mocno zabielanej, z dużą ilością warzyw i mięsem. Narodową zupą Ukrainy z pewnością jest barszcz czerwony. Pragnę podkreślić, że jest on zupełnie inny od naszego "polskiego" czystego barszczu, podawanego z uszkami lub samymi ziemniakami. Barszcz ukraiński jest gotowany na mięsie, najczęściej na wędzonych żeberkach, z dodatkiem fasoli i przecieru pomidorowego, nie brakuje w nim warzyw, zieleniny, sporych kawałków mięsa i oczywiście gęstej śmietany.  Inne, równie smaczne zupy które warto wymienić, to m.in: soljanka, juszka mięsna, rybna lub grzybowa, zupa gryczana, czanachy, zupa z frykadelkami oraz barszcz zielony - z młodych liści szczawiu.




Kuchnia ukraińska bazuje jednak na kaszach i potrawach mącznych. Nie brakuje w niej różnego rodzaju pierogów: od tatarskiego czeburieka, wielkiego pieroga z farszem mięsnym, przez warenyky o różnorodnym nadzieniu, po pilmieny – malutnie pierożki przypominające nasze uszka, podawane ze śmietaną. Bardzo charakterystyczną potrawą są pirożki, rodzaj smażonych bułek, najczęściej ze słonym nadzieniem. Zaś odpowiednikiem naszych naleśników są bliny – robione z mąki gryczanej, jadane ze śmietaną ale także z mięsem, twarogiem czy kawiorem. Podczas Maslenicy bliny jadane są w ogromnych ilościach, są więc one również pewnego rodzaju tradycją : )



  
W kuchni ukraińskiej chleb jest głównym dodatkiem do dań. Wypiek chleba jest również ważną częścią ukraińskiej kultury - wypiekany w okresie świątecznym pełni funkcje obrzędowe (jak np. kałyta, paska wielkanocna, korowaj). Prawdziwy ukraiński chleb wypiekany był niegdyś w specjalnych piecach, robiono go na zakwasie, z mąki żytnio-pszennej z dodatkiem otrąb. Kromka chleba z plastrem sała i ćwiartką cebuli stanowi potawę sama w sobie. 





Mięso podawane jest zazwyczaj jako drugie danie. Jako najczęściej spożywane należy wymienić wołowinę, baraninę, wieprzowinę oraz drób, jedzone głównie na wschodzie i północy kraju. Warto spróbować znakomitego kurczaka po kijowsku, steka po kozacku czy wędzonego saszłyka. Wspominając o mięsie nie sposób nie wspomnieć o sale – jest to słonina w dużej ilości gruboziarnistej soli, przypraw i czosnku, trzymana co najmniej miesiąc w ciemnym i chłodnym miejscu. Jest to produkt niezwykle popularny, co więcej, jest to niemal element kultury. W kuchni ukraińskiej sało występuje pod różnymi postaciami – smażonej, wędzonej, duszonej, faszeruje się nim ziemniaki i mięsa, dodaje do zup i drugich dań, podawane jest nawet w formie deseru – np. w czekoladzie.



             
 Ryby spożywane są w mniejszych ilościach niż mięsa, jednak potrawy z nich są równie smakowite. Osobiście gorąco polecam tradycyjnego śledzia pod szubą lub w sosie miodowo-cebulowym, karasie w śmietanie oraz pulpeciki z dorsza . W kuchni ukraińskiej stosowane są zarówno ryby morskie, z Morza Czarnego i Azowskiego, jak i słodkowodne z Dniepru. 





Podobnie jak w Polsce, na Ukrainie kiszonki są podstawą wielu dań. Kisi się nie tylko kapustę i ogórki, ale również pomidory, paprykę, marchewkę, buraki. Zaskoczeniem dla zwiedzającego może być hot dog z pikantną, marynowaną marchewką – taki smakołyk to specjał lwowskiej ulicy. Ukraińskie potrawy z warzyw potrafią zaskoczyć nie tylko oryginalnością, ale też niesamowitym smakiem – jak np. placuszki z marchwi czy kawior z bakłażanów. W ukraińskiej kuchni nie brakuje też ziemniaków, popularne są placki ziemniaczane (deruny), ziemniaczki smażone z czosnkiem i słoniną, często występują też w sałatkach i innych potrawach. Jeśli już mowa o ukraińskich sałatkach, to warto wspomnieć że są one niezwykle różnorodne i bardzo sycące, często mogą posłużyć za lekki obiad lub szybką kolacje.




O ukraińskich słodyczach krążą w Polsce legendy. I słusznie, bo ukraińskie ciasta i słodkości są niezastąpione. Szczególnie polecam przepyszny medvik (miodownik), zirkę jabłkową oraz pieróg (płaskie ciasto drożdzowe, z owocowym farszem). Popularne na Ukrainie są pampuszki , coś jak nasze pączki, werhuny (faworki) i twarogowe watruszki. Specjalnością bożonarodzeniową jest kutia, zaś wielkanocną – pascha. Jeśli będziecie mieli okazje odwiedzić Ukraine, koniecznie spróbujcie chałwy słonecznikowej – po prostu niebo w gębie : ) 















Tak więc - serdecznie zapraszam do      
poznania smaków Ukrainy.